Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata!
O Całunie Turyńskim mówi się, że jest to najstarszy - nie namalowany ani nie narysowany - autentyczny wizerunek człowieka. Najstarsza w dziejach fotografia, do której z całego świata nieustannie płynie rzeka mężczyzn i kobiet.
Płótno znajduje się w katedrze w centrum Turynu.
W tonącym w mroku wnętrzu świątyni, rozpostarte nad ołtarzem, przy którym kapłan sprawuje Eucharystię, przypomina o Wielkiej nieodwzajemnionej Miłości Boga do człowieka.
fot. fotosquefalam
W piętnastym rozdziale swojej Ewangelii święty Marek pisze o tym, jak Józef z Arymatei, szanowany członek Wysokiej Rady, który oczekiwał nadejścia Królestwa Bożego, «kupił [czyste] płótno, zdjął Jezusa [z krzyża], owinął w płótno i złożył w grobie, który wykuty był w skale».
Według relacji Ewangelisty Jana, dwa dni później «uczeń, którego Jezus miłował&» przyszedł wczesnym rankiem do grobu, schylił się nad nim i zajrzał do pustego wnętrza, gdzie znajdowało się już tylko płótna. Również Szymon Piotr, który przybiegł za nim, ujrzał leżący w grobie całun, lecz nie widział Jezusa, którego Ciało było zawinięte w płótno.
W pierwszych stuleciach po Chrystusie w dzisiejszej Anatolii Wschodniej, w starożytnym mieście Edessa, przechowywano nie namalowany ludzką ręką wizerunek Chrystusa. Przed każdym sądem można by bez trudu dowieść , że owo zakupione przez Józefa z Arymatei czyste płótno to właśnie Całun Turyński. Tyle, że od dawna nie jest on już czysty - przynajmniej od czasu, gdy przed dwoma tysiącami lat został splamiony krwią Ukrzyżowanego. Do dziś pozostały na nim zaschłe plamy, zaś późniejsze pożary nadpaliły i okopciły różne miejsca. Jednak plamy i zabrudzenia to nie wszystko, co jawi się oczom obserwatora. Między plamami sadzy, krwi i wody blado, lecz wyraźnie połyskuje negatywowy obraz mężczyzny z zamkniętymi oczami, którego położono na jednym końcu płótna, a drugim końcem okryto; dlatego widać zarówno przód, jak i plecy mężczyzny. Obraz jest jakby tchnięty w lniane płótno. Z daleka i na pierwszy rzut oka kontury obu obrazów - przodu i tyłu - przypominają rozpostarte ramiona.
fragment Całunu Turyńskiego
Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy całego świata! - mówi kapłan stojący przy ołtarzu, bezpośrednio pod Całunem, ukazując wiernym konsekrowaną Hostię.
Ten obszerny cytat pochodzi z książki Guadalupe autorstwa Paula Badde, w której opisuje on swoje spotkanie z obrazem Matki Bożej z Guadalupe. Przedstawia go w relacji do innych cudownych utrwalonych wizerunków Jezusa i Maryi. Opisuje historyczne oraz społeczne podłoże powstania cudownego obrazu oraz pozytywne znaczenie jakie cud odegrał na przemiany w Meksyku.